Back to top

Koleżanka z Rady Sołeckiej

Inne
Sołectwo Żerniki

Moi Drodzy ,

Niestety śmierć przychodzi cicho.

Niezapowiedziana, nieproszona.

Nigdy nie ma na nią odpowiedniej chwili, jest zawsze gościem

nie na czas…

Jesteśmy jedną wielką rodziną .

Rodziną co trzyma się razem, niezważając na nasze błędy, kłótnie ale zawsze rodziną .

05 grudnia z naszego grona rodzinnego odeszła nasza koleżanka, sąsiadka, matka, babcia, Ela , która teraz obserwuje nas tam z

góry i cieszy się radością z Bogiem, którą dawała nam tu na ziemi .

Elu odeszłaś tak niespodziewanie. Wypełnienie pustki, którą po sobie zostawiłaś wydaje się wręcz niemożliwe. Na zawsze

będziesz w naszych sercach i pamięci. Wiemy, że jesteś teraz w lepszym miejscu i mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy

mogli się spotkać .

Każdy z nas zapamięta twoją energię, chęć do pracy i Twoją osobę .

 

 

Niech odpoczywa w Pokoju …

„Oto już jesień i pora umierać,
pożółkłe liście wiatr strąca i miecie,
drżące gałęzie do naga obdziera,
chór, gdzie sto ptaków modliło się w lecie.
Ja jestem zmierzchem dnia, który się skłania
ku zachodowi i w ciemności brodzi.
Noc, siostra śmierci oczy mi przysłania
i wkrótce z całym światem mnie pogodzi.
A jeśli kochasz, choć prawdę dostrzegniesz,
kochasz tym bardziej, im rychlej odbiegniesz

William Shakespeare, Sonet 71

Koledzy z Rady Sołeckiej wsi Żerniki